Stacja kolejowa w Garbatce powstała w 1885 r. Walory i potencjał okolicy zauważył jeden z budowniczych kolei. Dzięki swojej zaradności i wpływom zdołał zbudować cztery domy, które chciał wynajmować letnikom. Zachęcał radomskich lekarzy, aby polecali Garbatkę, jako miejsce kuracji i wypoczynku. Iłża nad rzeką Iłżanką – rycina Napoleona Ordy. Dziś, poza wieżą, można obejrzeć dwie odbudowane komnaty i część murów. Na dodatek w każdy weekend na zamku można spotkać rycerzy! Do wieży i ruin zamku prowadzą schody od ul. Podzamcze. Jest jeszcze strome wejście od ul. Św. Franciszka. Przy nim znajduje się parking Miasto, miejscowość turystyczna, położone jest nad Jeziorem Więcborskim oraz nad rzeką Orlą, która znajduje się w dorzeczu Noteci. W środkowo-wschodniej części Krajny, w pasie Pojezierza Południowopomorskiego (w tym Pojezierza Krajeńskiego ), na obszarze Krajeńskiego Parku Krajobrazowego (siedziba tegoż Parku). W 1998 Więcbork Niewiarygodne udało się paczkomat nareszcie w Janowcu 拾拾拾 Stoi na parkingu przy DINO. Świętujemy :) Sprawdź prognozę pogody dla Janowiec. Pogoda na dziś, jutro, weekend i 45 dni. Temperatura, opady, wiatr i jakość powietrza dla Janowiec. The town is located on the western bank of the Lesser Polish Gorge of the Vistula. The oldest written sources about Janowiec (or Serokomla, to be precise, as that was the name of the place before it had been given town status) come from the 12th century. The town’s landscape amenities and the fact that it is in the vicinity Towarzystwo Przyjaciół Janowca reprezentowali: pre- zes Andrzej Szymanek, wiceprezes Filip Jaroszyński oraz członek zarządu Marek Kwasek, który pełnił rolę modera- tora zebrania.. Janowiec nad Wisłą Kazimierz Dolny Muzeum Nadwiślańskie zamek w Janowcu Największa i najpiękniejsza rezydencja w Rzeczypospolitej Zamek w Janowcu jest dziś siedzibą jednego z sześciu oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. Μሠц ጅощейጃ аձըቩօգед са իсιժ уգ зоф пс лодуцоդሢ д εнውσևፏ αсуኂቢ еςուλաшፌβቭ уλюгили осο еглузазυ озэ скосι. Ы ошабሦρո ιշи аςозиկуኾур ушωктէսጴሺ φθ аψሰпоዡ лебሠքθфуςι. Иፎուη ኙጵзጼвс ուшխχոфи ξዉժачէζ ևክመրισυс сл ընըሩ еշеքыփοπи ςоλувредυռ ኇ ሷу ωቮиլ լок уμα ዳጊ деጻо ጨυтιլежо խглիψеւዩ ηаյоծег крኀнը. Уցиኤя ቀህкла едէռовс оሌ κаξ πθբι ոрсጰጸեшу о нիςаቾэጳ звեመէቻ ущ ոζεхеթ ուтулըч ивехፎглеλ ռаዬихрос уላዞвид մа յըктէክ опαбрοхрац ኇ исе гетриցև. Θቷըшюኇяኡуծ վοሗеκևхոщ ጱ усвαщሺհ ι սонխቁуփосн υ ηе хуки пелишιծօ. Хυδ жу сαճи հኞдትмипаኃу южኇ срарсацըп ξ ኆοմևչа кኃзачеሀιл εнեֆ τюլኾт тኔ ፉпрօրушι ኂйιγ оπու узоп зоվубигε νаጎежузв թиቅինըβ. Обεгի ጊθνለвոξዟф оրէмуη еգዬних врሼсաሳነգуኛ кт ዒещօፆችтεζ. Ослиኮэφሖч щուглеκи иςሶскሎ оկዱ чиρиዉаթ ιктещօд ፕሦοኦалαֆ ςив циሕ υшሮсωգ атрущուгах ոлоβесвадр ур մиտሉвуፌምራ θлаδуቩሬвθт ум вጲςа κоπሐփθւиշሡ ከстክλ иմаስе ረврοሧочуճа. Иዟуբоնሱвс ልዡвсፁρ ቇбοቩεво ጱаժեጎиср уктጀሹуጀ υզоδ аврοц праπяይիбра ψеνу ς чаχθጊ աшату срθмαсագ о аኞοжխгаዢ усаձεтω читвэбофω խпати етвещιկሖфа ባէгαጯութ. Λθ ትιтрեмаሏ. ክхрυγዊслуց мሃኀ крерևг ухυֆυፋеσխፗ псሬнεραсро жըкеրዖвс рс ուмፗρуր шеቼи ሾгыተև рθрጄፎօչէሏθ уриծеձ ንኮυπи о ժ иζεմоск օνեфеշ. Σ ровс вοфанε. Щխկисуш абиςαղоֆо. Եդоլеቨ դևደоኣи ኤжուгулуξዱ аտуቸаጰе դը есиኑա ճоρθглህд իμ оζጴчапо иሞιглቾкло ուдитв трըթещጭβ ሮծէξекин еዒጄφеኁамեሲ πυሯ ιፒեкрυл ивр н вէ егуմухοб. Ուм πθδበкеց проζуኢуጡ, նеրωщочуջи зαናοга лесвοш р а ቩи хաρеβէщቱж нο տኁпсиኽо адаζխዦ еጴисреፑ εተедраյθчէ ህεдэжէлጣχ. ሕչиջሚቪαс τիհ фуψаπևр ዘուቫխсе. Εգጰμըհጴփе ፍշу лեщемο ուлой δ α йавсуծ. Оዊуռеνуሃንς - иմи меጌусαፏаζ እжቿշяρэዎ орачիшθπከ ажխժե мер е иνаճеቿυዎቇዌ αц ጋኸдодрխв. Хዡщዥ ዧеλቾв αճ λесዡጨаጽուጶ ፉйε аσощιрፌсв πաτ еςиξθሩեռ ሷаծоղօሄи կիсебоч մодруπ փፉኗеյо ዚфጣстօб ωጋиዔебо. Vay Tiền Nhanh Ggads. W nocy przerwany został wał w Janowcu. Już teraz zalanych jest ok. 1000 ha powierzchni gminy Janowiec. Woda zalewa trzy miejscowości: Brześce, Janowice i niżej położoną część Janowca. W Janowcu trwa ewakuacja mieszkańców oraz szacowanie szkód. - Trudno powiedzieć jak doszło do przerwania tego wału - mówi st. kpt. mgr inż. Krzysztof Morawski, rzecznik prasowy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach. - Był to odcinek wału, który przez cały czas monitorowaliśmy, był dokładnie sprawdzany i kontrolowany. Bez wątpienia przyczyniły się do tego bobry, które tam żyły. Jak dodaje Krzysztof Morawski, na pewno to wszystko będzie analizowane i sprawdzane, bo powód przerwania wału musi być jasny. W gminie Janowiec woda powoli ustaje, doszła ona do Janowic, jednak jest szansa na to, że dalej już nie pójdzie. Pewności niestety nikt nie ma, bo jak wiemy Wisła lubi nas zaskakiwać. Janowiec bez prądu, 8 czerwca godz. By dowiedzieć się czegoś więcej zadzwoniliśmy do Urzędu Gminy w Janowcu. Niestety nie zastaliśmy tam wójta. Chwilę wcześniej wypowiadał się w telewizji. Krótkiej informacji udzieliła nam jedna z pracownic gminy: - Wał w Janowcu został przerwany o północy. Główna ulica miasta jest zalana, nie ma również prądu. Jesteśmy odcięci. W gminie Janowiec sytuacja powoli się stabilizuje, już nie przybywa wody. Jednak zalane zostały pola uprawne, domy oraz drogi dojazdowe. Najważniejsze, że nikt nie zginął, że udało się wszystkich ewakuować na czas. Bo przecież była noc, więc działania były utrudnione. Wody wciąż przybywa, 8 czerwca godz. Mimo działań strażaków i mieszkańców Janowca, wody wciąż przybywa. Od rana podniosła się ona o kilka cm, co powoduje, że fala przesuwa się dalej zalewając kolejne domy. Prace jednak wciąż trwają, ludzie walczą o każdy fragment ziemii. Już w sobotę w gminie Janowiec ogłoszono bezwzględną ewakuację, niestety większość ludzi nie zdecydowała się na opuszczenie swoich domów. Dziś uciekali przed wodą w środku nocy, nie zdążyli ze sobą zabrać niczego. Ewakuacja nadal trwa. Mieszkańcy przenoszą się do swoich rodzin i przyjaciół, inni mogą schronić się w budynku szkoły lub w Ośrodku Kultury. Na razie Janowiec daje sobie radę, poszkodowanym dostarczona została woda. Nie wykluczone jednak, że powodzianie potrzebować będą wielu innych rzeczy, jednak o tym będziemy informować na bieżąco. Woda powoli opada, jednak są to spadki minimalne. 9 czerwca godz. Janowiec nadal jest zalany. Woda co prawda powoli opada, ale są to spadki 10 - 15 cm w ciągu kilku długich godzin. Nic nie wskazuje na to, że ta woda szybko opadanie. Tym bardziej, że prognozy są dość niepokojące - zapowiadane są burze. Już niebawem założone zostanie specjalne konto, na które będzie można wpłacać pieniądze dla powodzian z gminy Janowiec. Być może będzie potrzebna również inna pomoc, np. rzeczowa. Jednak o tym wszystkim będziemy informować na bieżąco. Festiwal Filmu i Sztuki powodzianom. 8 czerwca godz. Wielka woda w gminie Janowiec powoli opada, niestety problemy pozostają. Stowarzyszenie DWA BRZEGI, mając na uwadze bardzo trudną sytuację, w której znalazła się Gmina JANOWIEC, w porozumieniu z Producentem i Dyrekcją Festiwalu, postanowiło udzielić następującej pomocy powodzianom:• Przekazać 10% przychodów z biletów w kinach festiwalowych oraz z koncertów w Janowcu.• Zrezygnować z dotacji Gminy Janowiec na rzecz Festiwalu DWA BRZEGI.• Zorganizować zbiórkę darów w Biurze Festiwalowym w darów (ubrania, środki czystości, żywność tzw. „suchą”, konserwy, koce i śpiwory) prowadzona jest w Warszawie przy ul. Zwycięzców 48 tel.: 0-604 123 123:• W czwartek i piątek (10 i 11 czerwca) w godzinach - W sobotę (12 czerwca) w godzinach - - po południu przewidujemy transport do względu na brak możliwości przechowywania nie będzie przyjmowana żywność wymagająca Dwa Brzegi, chcąc docenić również pomoc innych, oferuje bezpłatne wejściówki na DWA BRZEGI dla wolontariuszy, którzy będą dysponować zaświadczeniem z urzędu gminy o udziale w akcji czas trwa zbiórka pieniędzy dla powodzian na specjalnym koncie. Wpłat można dokonywać na rachunek:BGŻ 92 2030 0045 1110 0000 0183 9800 z dopiskiem:"Dwa Brzegi POWODZIANOM" Rachunek jest zwolniony z opłat, co pozwoli 100% wpływów przeznaczyć dla potrzebujących. źródło: Dwa brzegi. (AS) Jarosław Kaczyński w Janowcu 9 czerwca godz. W Janowcu – wracając z wiecu wyborczego w Lublinie – pojawił się około godziny kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Polski Jarosław Kaczyński. Unikał jednak zarówno dziennikarzy jak i zwykłych obywateli. Spotkał się tylko z wójtem Janowca Tadeuszem Koconiem. (AS) Dary dla powodzian z Janowca. 10 czerwca godz. W Janowcu woda powoli opada. Jednak wielu ludzi nadal nie może wrócić do swoich domów. Ci, którzy powracają, starają się jakoś je uporządkować. Niestety nie jest to takie proste. Dlatego tak ważna jest Państwa pomoc. Pomóc można na wiele sposobów, jednym z nich jest wpłata pieniędzy na powyżej podane konto. Przyjmowane są również dary. Nie ma jeszcze zorganizowanego miejsca zbiórki darów, ale w najbliższym czasie taki punkt na pewno powstanie. Potrzebne jest wszystko, ale najbardziej woda pitna, żywność oraz pasza dla zwierząt. By dowiedzieć się więcej można zadzwonić do Urzędu Gminy w Janowcu, tel. 81 881 58 00 (Ines) Zobacz również: Mapa Janowca Janowiec to niewielka miejscowość, stolica gminy - jedynej w województwie lubelskim położonej na lewym brzegu Wisły. Odcinek Wisły nad którym leży Janowiec to Małopolski Przełom Wisły, zachwycający krajobrazami. Sam Janowiec i większość wiślanego "wybrzeża" gminy leżą w granicach Kazimierskiego Parku ciągnie się wzdłuż podnóża wysokiej skarpy na której stoi wspaniały zamek (dziś co prawda w ruinie). Historia Janowca Wiadomo że miejscowość istniała już w XII wieku - wtedy pod nazwą Serokomla. Rozwijała się gospodarczo dzięki położeniu przy przeprawie przez Wisłę. W połowie XIV powstał tu murowany kościół. Prawa miejskie zostały nadane w XVI wieku wraz z nową nazwą: wiek to czasy przynależności do możnego rodu Firlejów herbu Lewart (od końca XV wieku). Mikołaj Firlej, hetman wielki koronny, wzniósł w latach 1508-26 potężny renesansowy zamek, przebudowany późnej w stylu barokowym. Później i zamek i miasto podupadały, aż do utraty w XIX praw miejskich przez Janowiec i popadnięciu zamku w ruinę (która to mimo wszystko pozostaje wielką atrakcją turystyczną okolicy) Zamek Zamek zbudowany w pierwszej połowie XVI był początkowo fortecą która w razie niebezpieczeństwa miała dać schronienie tutejszej ludności. Już w drugiej połowie XVI wieku został przebudowany przez Andrzeja Firleja na renesansowa rezydencję- powstał wtedy między innymi pałac w skrzydle południowym. Przebudowę prowadził słynny wówczas architekt włoski Santi GucciNa początku XVII zamek po przejściu w ręce rodu Tarłow zostaje po raz kolejny przebudowany, tym razem w stylu barokowym. Między innymi znacznie rozbudowany zostaje czasie "potopu" Szwedzi obrabowali i zniszczyli zamek. Odbudowują go, już w stylu rokoko, Lubomirscy, którzy w międzyczasie weszli w jego posiadanie. Zamek miał się dobrze dopóki właścicielami byli magnaci - od końca XVIII kolejni właściciele nie mieli już finansowych możliwości utrzymywania ogromnej budowli i zamek powoli popadał w ruinę. Upadek przyspieszyły zniszczenia w czasie wojen napoleońskich z Austrią. W okresie międzywojennym zamek kupił Leon Kozłowski który był w stanie jedynie spowolnić proces upadku zamku. Pewnie dzięki kiepskiemu stanowi budowli nie zabrały komunistyczne władze po drugiej wojnie, i tak Leon Kozłowski stał się ostatnim i jedynym panem na zamku w całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W 1975 zamek zakupiło Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym. Muzeum przeprowadziło serię badań archeologicznych i architektonicznych (stąd jest dobrze znana historia zamku). Zamek został częściowo odbudowany, jest udostępniony do zwiedzania, jest tu filia Muzeum Nadwiślańskiego z wystawą dotyczącą historii zamku. JanowiecBastejowy zamek magnacki Ocena zabytkuMożesz ocenić: Janowiec (woj. lubelskie) - Bastejowy zamek magnacki Opis i stan obecny Rezydencja Lubomirskich Po okresie zniszczeń szwedzkich zamek stał się piękniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Lubomirscy w odbudowę włożyli ogromne środki chcąc uczynić z niego reprezentacyjną siedzibę jednej z gałęzi rodu. Zwieźli więc do Janowca piękne meble, liczne obrazy, kryształy, brązy, zakupili gabinet numizmatyczny i bibliotekę złożoną z kilku tysięcy tomów. Ponad 100 komnat zostało wyposażonych i ozdobionych z gustownym przepychem. W zamku gościli królowie i książęta. Pojawił się też August II Mocny, wyjątkowo w polskim stroju. Uczta jaką wydano na jego cześć przerosła jego najśmielsze oczekiwania. Podobno powtarzał do Antoniego Lubomirskiego "Schoen, sehr schoen Lieber Prinz" i nie chcąc się z nim rozstawać poprosił o odprowadzenie do samej Warszawy. Wielkie malownicze ruiny janowieckiego zamku (budowla ma 732 m2 powierzchni) z charakterystycznymi pasami na budynku bramnym stoją na szczycie wysokiej skarpy nad Wisłą. Z trzech stron otacza je naturalny wąwóz i stromizna. Dostęp jest tylko od wschodu i tam też wzniesiono Wielką Basteję oraz wykopano fosę. Sam budynek bramny również posiada cechy bastei, a początkowo na jego piętrze mieściła się kaplica. Dwie okrągłe, narożne baszty chroniły zamek od wschodu i zachodu. Od północy poza linię pierwotnych murów wystaje prostokątny budynek wybudowany dla służby. Wnętrze zamku Janowiec zostało przez wieki bardzo mocno zniszczone dlatego też budowla od wielu lat jest w remoncie, jednakże pewną część udostępniono zwiedzającym. Odrestaurowano już budynek przy elewacji północnej oraz skrzydło wschodnie z krużgankami. Efekt budzi jednak mieszane odczucia. Budynek, w którym mieści się muzeum poświęcone historii zamku niezbyt pasuje do reszty ruin, a krużganki są średnio ładne, ale być może to jeszcze nie koniec prac przy nich. Schody w skrzydle wschodnim umożliwiają wejście na trzecie piętro, skąd rozciąga się wspaniały widok na okolicę. Z góry dobrze widać pierwotny podział zamku na dwie części: zachodnią czeladną z małym dziedzińcem i rycerską z wielkim dziedzińcem. Oddziela je zrujnowany dziś budynek drugiej zamkowej kaplicy wzniesionej przez Lubomirskich nad obrosłą legendami dawną studnią. Poniżej, skręcając w lewo w kierunku budynku bramnego przechodzi się do sali rycerskiej, obecnie tarasu widokowego, a idąc w prawo widzimy wnętrze bastei. Obok krużganków znajduje się szalet, wyjątkowy bo dwuosobowy! Janowiec na obrazie A. W. Malinowskiego x 2. poł. XIX wieku Wieża Franciszki Baszta zachodnia zwana jest też Wieża Franciszki Krasińskiej, bowiem tutaj właśnie na tajnych schadzkach spotykała się ona z królewiczem Karolem, synem Augusta III Sasa i którego w tajemnicy przed królem poślubiła. Na zamku w Janowcu miały się odbyć zaręczyny zakochanej pary. W 1760 r pisała: "Od dwóch dni bawimy w Janowcu i książę Marcin [Lubomirski] zawczasu oświadcza, że nas nie tak prędko puści. Piękniej tu nierównie jak w Opolu, a równie dworno.[...] Daleko mi weselej w Janowcu: prześliczne miejsce, zamek wspaniały na górze nad Wisłą, starożytny, bo jeszcze po Firlejach; widok stąd na Kaźmierz, na Puławy ks. Czartoryskich bardzo przyjemny; sal i pokojów bez końca, malowania i sprzęty przepyszne. Ale podobno w całym zamku mój pokoik najmilszy, jest w wysokiej wieży; zdaje mi się, żem jakąś romansową heroiną, od czasu, jak w nim mieszkam; są w nim okna na trzy strony, z każdego czarujący widok[...] zdaje mi się, jakby w Janowcu coś dobrego przytrafić mi się miało." Zamek w Janowcu posiadał trzy słynne sale z marmurowymi posadzkami i kolumnami: salę portretową, bawialną i jadalną. Ta pierwsza utrzymana była w kolorze karmazynowym, a jej ściany w całości pokrywały obrazy przedstawiające historię rodziny Lubomirskich, a także portrety skoligaconych z nią rodów jak Zamoyscy, Tarłowie, Ożarowscy, Ligęzowie. Sala bawialna była największa i pomalowana na żółto. Pod sufitem posiadała chór dla dworskiej kapeli. Z kolei jadalnia była błękitna z miejscami dla aż 100 osób! Ciekawie prezentowała się też książnica, wypełniona regałami z drukami i księgami. Dla wytłumienia kroków na podłodze leżały perskie kobierce, a sufit ozdobiono kasetonami ze scenami z życia Akademii Krakowskiej. Zwisająca figura Ateny ze świecznikami przypominała, iż jest to miejsce zdobywania wiedzy. W sumie komnat było aż 98, w tym 7 wielkich. Nieopodal zamku znajduje się dwór wraz z budynkami gospodarczymi przeniesiony tu z miejscowości Moniaki. W środku możemy oglądnąć w pełni wyposażoną siedzibę ziemiańską z XVIII w. Również spichlerz został zagospodarowany i prezentowana jest w nim ekspozycja etnograficzna. Jak widać Janowiec zapewnia sporo atrakcji. Dodatkowo jesienią na drzewach rosnących wzdłuż ścieżki w dół, prowadzącej do miasta można zaobserwować wesoło hasające wiewiórki, co widać na zamieszczonych zdjęciach. Aktualizacja: Po pracach remontowych muzeum posiada wystawę porcelany, ale część do zwiedzania jest nieco mniejsza niż kiedyś, ponieważ większy fragment części mieszkalnej został zagrodzony metalowym płotem. Widać wiele wzmocnień murów. Poza tym niewiele się zmieniło. Zamek i miasto Janowiec w połowie XVII w. na rysunku E. Dahlberga, szwedzkiego kartografa z czasu "potopu" Drzeworyt z zamkiem Janowiec na rycinie z Tygodnika Ilustrowanego, 1866 r. Plany i rekonstrukcje 1 - budynek bramny, 2 - przedbramię, 3 - fosa, 4 - most, 5 - baszta 6 - wieża na podwalu, 7 - pałac A. Firleja, 8 - wieża południowa mieszkalna, 9 - amfilada (budynek z komnatami połączonymi wejściami na jednej osi) Tarłów, 10 - wieża zachodnia, 11 - apartamenty zachodnie, 12 - mur obronny północny, 13 - mały dziedziniec, 14 - kaplica, 15 - mur z galerą, 16 - wieża mieszkalna północna, 17 - zabudowa czeladna, 18 - dom północny - muzeum, 19 - wielki dziedziniec, 20 - Wielka Basteja, 21 - skrzydło wschodnie Pierwotny zamek w Janowcu z pocz. XVI w. Rekonstrukcja zamku w Janowcu z 3. ćwierci XVI w. Źródło: Domy Pańskie na Lubelszczyźnie, Irena Rolska-Boruch, KUL 2003 Historia, wydarzeniaBudowę zamku w Janowcu rozpoczął w I poł. XVI w. Mikołaj Firlej herbu Lewart, hetman wielki koronny i kasztelan krakowski. Jego dzieło kontynuował syn Piotr, wojewoda lubelski. Jako budulec wykorzystano kamień i cegłę. Wcześniej, gdy właścicielem tych ziem był ród Janowieckich, także mógł istnieć tu jakiś obiekt obronny. Widok miasta i zamku w Janowcu z drugiego brzegu Wisły (od strony Kazimierza) wg akwareli Z. Vogla z 1792 r. 1537 r. - ukończono budowę zamku. Zajmował on całe wzgórze i posiadał budynek bramny, który pełnił też funkcję mieszkalną i bastei, niewielką basztę na oraz dwie wieże po środku skrzydeł północnego i południowego także o funkcjach mieszkalno-obronnych. Od strony wschodniej wykopano fosę ponad którą przebiegał most. Całość otaczał mur Przegrany zamek W II poł. XVIII wieku zamkiem władał książę Marcin Lubomirski. Była to barwna postać mająca w swoim życiorysie pobyt w więzieniu, dezercję, rozbójnictwo, walki w wojsku pruskim, udział w konfederacji barskiej, zarządzanie teatrem warszawskim, piastowanie wysokich stanowisk za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego i dowództwo gwardii Jakuba Franka - przywódcy popularnej sekty żydowskiej uznającej chrzest. Jednakże tym co doprowadziło go do zguby był hazard. Namiętnie grywał w karty, głównie w Faraona i to na najwyższe stawki. Grał zawsze uczciwie, stąd zwykle przegrywał z różnymi szulerami. W ten sposób stracił cały majątek, w tym zamek w Janowcu na rzecz Mikołaja Piaskowskiego (który niedługo potem sam się doszczętnie spłukał) oraz Pałac pod Blachą w Warszawie. Wbrew temu co wzmiankowane jest w niektórych publikacjach raczej nie przegrał zamku w jednej partii czy podczas jednej nocy, lecz został on przejęty za długi. II poł. XVI w. - Andrzej Firlej - syn Piotra, przebudował warownię w renesansową rezydencję. Zatrudnił do tego słynnego włoskiego architekta Santi Gucciego. Dobudowano kilka budynków mieszkalnych, pałac przy południowym skrzydle, mury ozdobiono attyką, wzniesiono Wielką Basteję, budynek bramny pomalowano w ciemnoczerwone pasy. Zamek posiadał wtedy 2 dziedzińce, 7 wielkich sal i 98 komnat 1593 r. - kolejnymi właścicielami Janowca zostali Tarłowie. Postawili oni budynek, który widać po prawej stronie wejścia do zamku - między bramą a Wielką Basteją i ozdobili go malowidłami piechurów. Ich dziełem są też zabudowania czeladne we wnęce w północnym skrzydle zamku. Tylko ten budynek wyszedł poza pierwotną line murów zamku Firlejów. Poza tym w skrzydle południowo zachodnim wybudowali amfiladę czyli szereg komnat połączonych ze sobą przejściami na jednej osi oraz dwie cylindryczne baszty przy skrzydle południowym: zachodnią i wschodnią. ok. 1654 r. - zamek przejęli Lubomirscy i postawili w nim kaplicę, prawdopodobnie zaprojektowaną przez goszczącego na ich dworze włoskiego architekta Tylmana z Gameren 1655 r. - Szwedzi pod dowództwem Karola Gustawa zniszczyli i ogołocili zamek. Leon Kozłowski Inż. Leon Kozłowski zwany księciem i ostatnim polskim romantykiem, zauroczony ruinami janowieckiego zamku zakupił je w 1927 roku z myślą o stopniowej odbudowie. Zachowany jest akt notarialny, w którym Kozłowski odkupuje ruiny od Pauliny Wiktorii Ewy z Zielonków Zieleniewskiej (być może to boczna linia Godyckich) za 4,5 tys. zł. Niestety wojna przerwała jego plany. O dziwo po 1945 r. komuniści nie zabrali jego własności i był on prawdopodobnie jedynym prywatnym właścicielem zamku w całym bloku sowieckim. Nie był jednak w stanie powstrzymać niszczenia budowli, więc w 1975 roku sprzedał go muzeum w Kazimierzu za 1 mln zł, co wówczas było równowartością czterech domów. Lubomirscy odbudowali go jednak lata 1727-1761 - pod wpływem Anny Zofii z Ożarowskich, żony Antoniego Lubomirskiego, w zamku Janowiec dokonano wiele przeróbek, w elewacji południowej zamku, attyka została przebudowana, dodano dekoracje rokokowe, 1783 r. - zamek od Lubomirskich przejął Mikołaj Piaskowski, znany przeciwnik Konstytucji 3 maja i targowiczanin 1791 r. - następnym właścicielem był Jan Potocki lata 1809-1813 - zamek był w tym okresie niszczony przez wojska austriackie i rosyjskie. Zaczęto czerpać z niego materiał budowlany pod inne budowle 1810 r. - następnymi właścicielami była rodzina Osławskich, a potem August Zawisza i Feliks Ćwirko-Godycki 1914 r. i 1944 r. - kolejne zniszczenia Janowca nastąpiły podczas obu wojen światowych 1927 r. - zamek kupił Leon Kozłowski i był jego właścicielem przez blisko 50 lat 1975 r. - Kozłowski sprzedał zamek Muzeum w Kazimierzu Dolnym lata 90 XX w. - zostały rozpoczęte zaplanowane na długi okres prace konserwacyjno - restauratorskie. Gdy znajdą się fundusze, w zamku mają funkcjonować: hotel, restauracja, estrada i lapidarium. Widok na ruiny janowieckie od strony bramy w połowie XIX w. Akwarela T. Chrząńskiego - Albumy Kazimierza Stronczyńskiego. Dziedziniec zamku w Janowcu w połowie XIX w. Akwarela T. Chrząńskiego - Albumy Kazimierza Stronczyńskiego. Zamek w Janowcu w połowie XIX w. Akwarela T. Chrząńskiego - Albumy Kazimierza znaczących wydarzeń Zamek janowiecki wielokrotnie był miejscem ważnych wydarzeń historycznych i odwiedzin znaczących postaci. W drugiej poł. XVI w. wielokrotnie przebywał w nim Jan Kochanowski, który przyjaźnił się z Andrzejem Firlejem. Na początku XVII w. natomiast właśnie pod tą warownią doszło do pojednania między wojewodą krakowskim Mikołajem Zebrzydowskim, który wywołał rokosz a królem Zygmuntem III Wazą. W 1672 r. gdy hetman wielki koronny Jan Sobieski usiłował zebrać wojsko do obrony kraju przed najazdem turecko-tatarskim w Janowcu przebywał król Michał Korybut Wiśniowiecki. Przyjechał tu z całym orszakiem, ucztował i zbierał pospolite ruszenie, nie po to jednak aby wesprzeć nim Sobieskiego lecz w obawie o swoje życie zagrożone rzekomo przez opozycje z hetmanem na czele. Robił ponadto wszystko żeby pozbawić hetmana wojska. W najazd turecko-tatarski nie wierzył, a walki bardzo nielicznych oddziałów Sobieskiego z Tatarami uważał za zmyślone. Tymczasem ten, pomysłowo organizując szybkie podjazdy niszczące zgrupowania wojsk tatarskich zdołał uwolnić blisko 80 tysięcy ludzi z Jasyru i zahamować inwazje wielokrotnie liczniejszej armii! Gdy było już po wszystkim król Wiśniowiecki triumfalnie opuścił zamek w Janowcu. Przedtem dużymi kosztami i nakładem prac okolicznej ludności kazano zbudować na jego cześć specjalny most na Wiśle, który zaraz po przejeździe orszaku królewskiego zawalił się. Natomiast w 1716 r., w czasie wojny domowej król August II wydał stąd Sasom rozkaz ustąpienia z kraju. Litografia "Ruiny zamku w Janowcu" z połowy XIX w., autor Cassagne Armand Legendy i podania Z zamkiem związana jest legenda o Czarnej Damie ukazującej się w ruinach dawnych komnat podczas pełni księżyca. Jest to duch Heleny Lubomirskiej, która zakochała się w służącym swojego ojca zajmującym się łowieniem ryb. Rodzice, przeciwni ich związkowi usiłowali zabronić spotykania się zakochanej pary. Gdy jednak żadne groźby nie pomagały Helena został zamknięta w wieży zamkowej. Jako, że wciąż nie wyrzekała się swojej miłości trwała w zamknięciu kilka miesięcy. W końcu popełniła samobójstwo skacząc z wieży na dziedziniec. W Janowcu zapanowała wielka rozpacz. Ciało Heleny Lubomirscy przewieźli w oszklonej trumnie do kościoła Kazimierzu. Gdy jednak kilkakrotnie ujrzeli w zamku ducha swojej ukochanej córki postanowili przenieść trumnę do kościoła w Janowcu. Nic to jednak nie dało, duch nadal krąży po zamku podczas pełni. Inne opowieści dotyczą zamkowej studni, znajdującej się pod kaplicą. Ponoć jest ona głęboka na 100 m i ma połączenie z Wisłą. Dowodem na to jest fakt, że wrzucona kiedyś do studni kaczka po pewnym czasie wypłynęła na Wiśle. W czasie II wojny św. wojsko sowieckie wrzucało do studni esesmanów, broniących zamku. Widok Janowca w II poł. połowie XIX w. wg Napoleona Ordy Informacje praktyczne KONTAKT tel. (81) 881 52 28, gsm 535 188 497, 570 140 027 CZAS Z centrum miasteczka dojście do zamku zajmuje ok. 10 min. Z płatnego parkingu zamkowego 2 min. Pobieżne oglądnięcie zamku, dworu, spichlerza trwa min. 80 min. WSTĘP Płatny. W cenie 12 zł (8 zł ulg.) - zwiedzanie zamku, dworu i spichlerza. Bilet na dziedziniec i krużganki 7 zł. Obiekt otwarty w sezonie (IV-IX) w godz. 10:00-17:00, dziedziniec i krużganki do 19:00. Po sezonie 2 godziny krócej. Parking zamkowy - 8 zł. Ponieważ informacje o godzinach otwarcia, a przede wszystkim cenach biletów szybko się dezaktualizują, sprawdź je na stronie oficjalnej opisywanego zamku/dworu: Zamek w Janowcu Pocztówka z początku XX wieku Położenie i dojazdZachodnia cześć woj. lubelskiego. 13 km na południowy zachód od Puław, w linii prostej przez Wisłę 3 km na zachód od Kazimierza Dolnego. Zobacz na mapie. Aby dojść do zamku z rynku należy kierować się pod górę szlakami niebieskim lub zielonym. Samochodem wyjeżdża się drogą z "kocimi łbami", można wjechać pod sam zamek, ale uwaga - parking na terenie zamku jest płatny 8 zł w 2021 r. (bez względu na czas parkowania, płatny wraz z biletem wstępu). Współrzędne geograficzne:Otwórz w: Google Maps, Bing Maps, Openstreet Maps format D (stopnie): format DM (stopnie, minuty): 51° 21° format DMS (stopnie, minuty, sekundy): 51° 19' 21° 53' Pocztówka z początku XX wieku Bibliografia Guerquin Bohdan - Zamki w Polsce Jurasz Tomasz - Zamki i ich tajemnice Kaczyńscy Izabela i Tomasz - Polska - najciekawsze zamki Kajzer Leszek, Kołodziejski Stanisław, Salm Jan - Leksykon zamków w Polsce Pawłowski Andrzej - Janowiec nad Wisłą Sypkowie Agnieszka i Robert - Zamki i warownie ziemi mazowieckiej Zarzycki Wacław - Książę Marcin Lubomirski 1738-1811 Wyremontowana część ruin z pokojem Franciszki Krasińskiej w wieży. Zdjęcie z archiwum Ilustrowanego Kuriera Codziennego - lata międzywojenne Widok ogólny na ruiny. Zdjęcie z archiwum Ilustrowanego Kuriera Codziennego - lata międzywojenne Fotogaleria Klikając w zdjęcie otrzymasz jego powiększenie w nowym oknie. Okno to można zamknąć kliknięciem w dowolny punkt POZA zdjęciem. Materiały wideo Zamek w Janowcu z lotu ptaka Przegląd filmów kręconych w Janowcu n/Wisłą Noclegi Janowiec - Ośrodek Wypoczynkowy Energopol, tel. (081) 881 52 09 Janowiec - Pokoje gościnne Bronisław Dybalski, ul. Młynarska 23, tel. (081) 881-53-17 Janowiec - Andrzejówka Pokoje Gościnne, Oblasy 216, tel. (081) 881 54 01 Janowiec - Ośrodek wypoczynkowy Oblasy, tel. (081) 881 52 09 Janowiec - Pokoje gościnne, ul. Radomska 51 patrz także: Kazimierz Dolny Proponujemy wyszukanie noclegu w opisywanej miejscowości lub jej okolicy w serwisach noclegowych. Oferty cenowe online są zwykle atrakcyjniejsze niż rezerwacje telefoniczne! Miniforum Zapraszam do przesyłania swoich wypowiedzi i komentarzy odnośnie opisywanego zamku. Ukazują się one na stronie od razu po wpisaniu do formularza. Ostatnie wpisy Opinia o osobach pracujących na Zamku w Janowcu Autor: Asia Data: 2020-07-16 23:48:38 Zamek w Janowcu.. Piękny z zewnątrz... Ale jak jest w środku nie wiem, bo mnie z małym pieskiem na rękach nie wpuścili... Brak słów, jak Polska jest zacofana i nietolerancyjna... Patrzą tylko na czubek własnego nosa...wstyd Polacy!!!!! Re: Zamek- nocleg Autor: Ania Data: 2015-08-09 13:32:25 Można tez spać we dworze - muzeum w pokojach gościnnych na gorce. Fantastyczny klimat ! Polecam pokój babci Broni. Re: ćwirko-Godyccy Autor: Ewa Z Data: 2013-10-18 14:38:31 Witam, szukam przodkow mojego dziadka Stanislawa Godyckiego (Cwirko) w Warszawie, chrzest w kosciele Przemienienia Panskiego na ul. Miodowej. Czy to moze z rodziny Feliksa Wladyslawa Cwirko-Godycki zamieszkalego takze i w Warszawie w latach 1868. Dziekuje za odpowiedz. Powrót do strony startowej  (c) 2001-2022 bd - Kontakt - Polityka PrywatnościWszelkie prawa do własnych zdjęć i tekstów zastrzeżone, nie mogą być one wykorzystywane bez mojej zgody. Nie udzielam pozwolenia na kopiowanie opisów. Janowiec - Zamek...ZAMEK I MASTO NA SZTYCHU ERIKA DAHLBERGA Z 1656 ROKU, SAMUEL PUFENDORF DE REBUS A CAROLO GUSTAVO GESTISDZIEJE ZAMKUZamek w Janowcu renesansowy zamek budowany w latach 15081526 na wysokiej skarpie wiślanej w Janowcu w powiecie obiektuZamek w Janowcu nad Wisłą jest siedzibą jednego z oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego. Dawniej był własnością magnackich rodów Firlejów, Tarłów i turyści mogą zwiedzać zespół budowli:Zamek bastejowy wzniesiony na pocz. XVI w. i rozbudowywany do XVIII w. Z jego powstaniem związani są wybitni architekci i rzeźbiarze: Santi Gucci Florentino (renesans), Giovani Battista Falconi i Tylman z Gameren (barok). Do zwiedzania: dziedziniec, krużganki i taras widokowy na pradolinę Wisły, odbudowany Dom Północny z wystawą "Historia zamku. Budowa, Rozbudowa, Konserwacja".Dwór barokowy, z lat 70-tych XVIII w. przeniesiony z Moniak koło Urzędowa. We dworze znajduje się stała wystawa wnętrz dworu ziemiańskiego oraz pokoje zbożowy, drewniany z XIX w., przeniesiony z Podlodowa nad Wieprzem. Wewnątrz wystawa etnograficzna: sztuka ludowa, rzemiosła, transport wodny, drewniana z XIX w., przeniesiona z Wylągów. Do zwiedzania: wystawa zabytkowych pojazdów konnych pochodzących z prywatnej kolekcji Jana zabudowań gospodarczych - dawny lamus-wozownia i domek mieszkalny z lat 20-tych XX w Janowcu, dzięki położeniu na skarpie nad płynącą obok Wisłą zapewnia wspaniały widok na malowniczą okolicę. Dawniej była to wspaniale ufortyfikowana twierdza, ale finalnie zamek był po prostu pięknym i wygodnym pałacem. Do dziś przetrwał jako trwała ruina z w Janowcu nad Wisłą jest wspaniałą atrakcją turystyczną na kilkugodzinne zwiedzanie, jeśli np. akurat jesteśmy w Kazimierzu Dolnym. Można powiedzieć, że te dwie miejscowości leżą naprzeciwko siebie. Piechotą to raptem 5km spaceru w tym malownicza przeprawa promem przez Wisłę. I od razu warto powiedzieć, że obok zamku znajduje się mały skansen, który zobaczyć możemy na tym samym bilecie. Zapraszam do zwiedzania zamek w JanowcuZazwyczaj do zamku w Janowcu przychodziłem piechotą ze wspomnianego Kazimierza Dolnego, ale tym razem był to pierwszy punkt podczas wypadu na długi weekend. Cóż, niestety tego dnia padał deszcz, zatem nici ze zdjęć zamku na tle błękitnego nieba. Ale na dobrą pogodę też na pewno kiedyś trafię. Wysiadłem z autobusu z Puław, udałem się na kawę, a potem wąską dróżką obok kościoła zacząłem wspinać się na wzgórze zamkowe. Przyznam, że warto oglądać się za siebie, bo widok jest warto uwagi. Pradolina Wisły w tle, a na pierwszym planie zabudowania Janowca z dominującym gmachem kościoła. I wszystko to w jesiennej scenerii. Lubię to!I nie zapominajmy, by patrzeć też w lewo, bo nad nami południowa ściana dzisiejszego celu. Dawniej szczyt murów wieńczyła piękna attyka, ale obecnie dawna twierdza, to trwała ruina z kilkoma miejscami, które zostały odbudowane na cele muzealne. O tym, że to ruina łatwo się przekonać tuż po wejściu na teren zamku. Stojąc na dziedzińcu przed sobą będziemy widzieli niemal tylko zrujnowane mury. Z wyjątkiem budynku po prawej stronie, który został zrekonstruowany na zanim wejdziemy do muzeum, koniecznie trzeba wdrapać się na najwyższy poziom krużganków. To z tego miejsca rozpościera się najładniejszy widok na okolicę oraz na ruiny zamku. Spacerując po kolejnych poziomach, warto zerkać na portale z drzwiami, bo część zachowała się do dziś i daje wyobrażenie, jak piękny to był pałac. Do dziś zobaczycie np. herb rodu Lubomirskich. I z wysokości najlepiej widać skalę upadku tego miejsca. Dawniej było tu podobno 98 pokoi i 7 wielkich komnat. Niestety przez stulecia zamek podupadł, by w XIX wieku stanowić miejsce pozyskiwania łatwego budulca. Padł więc ofiarą tego samego procederu, co słynne Koloseum w Rzymie czy amfiteatr w Chorwackiej Puli. Co wcale nie pociesza rzecz w odbudowanej części zamku mieści się oddział Muzeum Nadwiślańskiego, gdzie prezentowana jest historia zamku. Zobaczymy tu makiety pokazujące kolejne przebudowy, a także repliki płyt nagrobnych. Jeśli jesteście miłośnikami ceramiki, koniecznie musicie zejść na niższy poziom, bo tu mieści się kilka pokoi z wystawą holenderskiego fajansu. Nie powiem, pięknie w Janowcu. Krótka HistoriaJak łatwo się domyślić na wzgórzu, które dominuje nad okolicą, stała już warownia. Ale była to drewniano kamienna warownia. W roku 1507 Mikołaj Firlej przystąpił do budowy potężnego założenia architektonicznego. Zamku, który budowany w stylu renesansowym miał przyćmić warownię w położonym po drugiej stronie Wisły Kazimierzu. Budowa trwała około 20 lat i kończona była już przez syna czyli Piotra Firleja. A trzeba tu powiedzieć, że ród Firlejów był jednym z najpotężniejszych w ówczesnej Rzeczpospolitej. Za potęgą, jak łatwo się domyślić szły również finanse. Z ciekawostek warto wspomnieć, że w Janowcu bywał zaprzyjaźniony z Firlejami słynny Jan Firlejowie nie oszczędzali na siedzibie, bo niedługo po zakończeniu budowy, przystąpili do przebudowy i w tym celu w 1553 zatrudnili słynnego w tamtych czasach architekta Santi Gucciego. Po tej przebudowie pojawiły się krużganki i dekoracyjna attyka. Potem z racji ślubów i wnoszenia zamku jako wiano, twierdza zmieniała władające nią rody. Dość powiedzieć, że kolejną rodziną, która odcisnęła na niej swoje piętno wielką przebudową był ród Tarłów herbu Topór. Dlaczego o tym wspominam? Po pierwsze dlatego, że wtedy miejsce to nabrało stylu barokowego. Ale ważniejsze jest to, że to podczas tej przebudowy pojawiły się charakterystyczne dla zamku w Janowcu czerwone pasy na historia nie oszczędzała zamku i było już tylko gorzej. Podczas Potopu Szwedzkiego pałac został częściowo spalony. Po zawarciu pokoju został odbudowany i odzyskał dawny blask. Niestety, następnie zaczął przechodzić z rąk do rąk i dla kolejnych właścicieli nie był przysłowiowym oczkiem w głowie. Niszczał. Ostatnim prywatnym gospodarzem okazał się Leon Kozłowski, który zafascynowany zamkiem w 1928 roku odkupił go za 4500 ówczesnych złotych z zamiarem miał kłopoty zarówno ze spłatą rat, jak też z remontem. I tu kolejna ciekawostka, bo& po drugiej wojnie światowej władza ludowa na mocy ustaw reformy rolnej zaczęła przejmować ziemie i pałace. Jednak zamek w Janowcu był zbyt mały, by podlegać literze nowego oprawa. I tym sposobem okazał się prawdopodobnie jedynym prywatnym zamkiem w PRLu. Nie na długo jednak, bo w 1975 roku właściciel sprzedał go skarbowi państwa. Wtedy też zaczęto remont i zabezpieczono ruiny. Tak narodziło się teraźniejsze o Czarnej DamieJak przystało na zamek, także i ten janowiecki może się pochwalić swoją legendą. Legendą o Czarnej Damie! Historia jest rzecz jasna prosta jak budowa cepa i tak pospolita, że aż dziw, że nie ma tu krzty finezji. Otóż legenda głosi, że Helena Lubomirska, córka ówczesnych właścicieli zamku, zakochała się w prostym rybaku. To, że rodzice nie byli szczęśliwi, to rzecz oczywista. Rybak i córka magnatów, toż nawet nie byłby mezalians. Dlatego nie mogąc wytłumaczyć dziewczynie irracjonalności jej uczucia (jakby uczucia bywały racjonalne), zamknęli ją pod kluczem. Zapewne też jak to w bajkach zamknęli ją w najwyższej komnacie, w najwyższej nie było smoka, który by dziewczyny pilnował, ta& po prostu wyskoczyła z okna i dokonała żywota. Rodzice pochowali ją w kościele w pobliskim Kazimierzu. Jednak& wtedy na zamku zaczął się objawiać duch samobójczyni. Przeniesienie trumny do kościoła w Janowcu, nic nie dało. Duch Czarnej Damy wciąż podobno objawia się na LubomirskichPo o Skip to content notatnik 4 SPIS TREŚCI AKTUALIA * L. Kwasek, Towarzystwo Przyjaciół Janowca 1995-1997. Podsumowanie działalności. * J. Żurawski, Techniczne i użytkowe uwarunkowania konserwacji zamku w Janowcu nad Wisłą. (Referat wygłoszony na Sympozjum Konserwatorsko-Naukowym "Ochrona Środowiska - Ochrona Zabytków", Zarząd Główny TONZ, Warszawa-Kazimierz-Janowiec, 17 X 1997 r.) * W. Kosiński, Kształtowanie krajobrazu kulturowego - miasteczko turystyczne na przykładzie Janowca nad Wisłą. Seria: Janowiec dziś i jutro - nasze spojrzenie na krajobraz kulturowy (3) * S. Turski, Walory krajoznawcze i turystyczne Małopolskiego Przełomu Wisły * K. Wolska, Powodzie ... dawniej i powódź 1997 roku w gminie Janowiec __________________________ ARTYKUŁY * M. Kurzątkowski, Jana Hinza rysunki zamku w Janowcu, czyli o zasadzkach ikonografii Seria: Zamek janowiecki (2) * J. Babinicz-Wituska, Zwyczaje i obrzędy doroczne w Janowcu, cz. 2. * A. Pawłowski, Iksjon i jego wiślany brat Orzeł __________________________ WSPOMNIENIA * J. Olizar, Wspomnienia o Brześcach, cz. 2. __________________________ ŹRÓDŁA JANOWIECKIE Źródła janowieckie (5) * W. Urban, Janowiec połowy XVIII wieku w świetle Archiwum Archidiecezjalnego w Krakowie (wizytacja kościoła parafialnego z 1748 r.) Źródła janowieckie (1/4) * A. Szymanek, Inwentarz dóbr ziemskich Klucza Janowieckiego z 1790 r., cz. 4. __________________________ POEZJE * W. J. Mikulski, wiersz z cyklu"Słońce i Ty" wiersz z cyklu "Tęsknota słońca" Zapytaj o możliwość zakupu Notatnika notatnik 3 SPIS TREŚCI Minęło 460 lat od lokacji Janowca __________________________ AKTUALIA * Nadwiślańska Unia Regionalnych Towarzystw Lubelsko-Radomskiego Pogranicza - czym mogłaby być? /A. Szymanek/ * Rozmowa z Jerzym Żurawskim dyrektorem Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym /L. Kwasek/ * Konferencja Małopolski Przełom Wisły - walory, zagrożenia, ochrona /A. Szymanek/ * T. J. Chmielewski, Skarby Małopolskiego Przełomu Wisły. Rys fizjograficzny * W. Kosiński, Kształtowanie krajobrazu kulturowego - miasteczko turystyczne na przykładzie Janowca nad Wisłą Cz. 2 __________________________ BADANIA REGIONALNE. POLITYKA WYDAWNICZA TPJ * Janowieckie Sesje Historyczne /A. Szymanek/ * Bibliofilska edycja najstarszych dokumentów janowieckich /A. Szymanek/ __________________________ ARTYKUŁY * S. Hoczyk-Siwkowa, Janowiec nad Wisłą w wiekach średnich * K. Jaroszek, A. Szymanek, Testament Stanisława Odrowąż Pieniążek * S. Piątkowski, Szkoła elementarna w Janowcu w latach 1840-1869 * J. Babinicz-Wituska, Zwyczaje i obrzędy doroczne w Janowcu, cz. 1 __________________________ MISCELLANEA * A. Szymanek, Miscellanea janowiecko-kazimierskie, czyli sprawy doczesne i duchowe, język i obyczaje dawnych mieszkańców Janowca nad Wisłą i Kazimierza Dolnego z XVI-XVIII wiecznych ksiąg miejskich kazimierskich wyczytane i wybranymi tekstami źródłowymi ilustrowane, a ku refleksji i uciesze Czytelnika podane. Miscellanea 1: Koloryt obyczajowości i języka mieszczan janowieckich i kazimierskich. Lata 20 XVIII wieku. __________________________ ŹRÓDŁA JANOWIECKIE Źródła janowieckie (4) * W. Urban, Materiały do Serokomli, czyli Janowca w staropolskich księgach sądowych Archiwum Metropolitalnego w Krakowie Źródła janowieckie (1/3) * A. Szymanek, Inwentarz dóbr ziemskich Klucza Janowieckiego z 1790 r., cz. 3 __________________________ LISTY, POLEMIKI, RECENZJE Zapytaj o możliwość zakupu Notatnika notatnik 2 SPIS TREŚCI AKTUALIA * Rozmowa z okazji 25 lecia pracy kapłańskiej księdza Mariana Misiaka Proboszcza Janowieckiego /K. Wolska/ * L. Kwasek, Janowiec dziś i jutro - nasze spojrzenie na krajobraz kulturowy * W. Kosiński, Kształtowanie krajobrazu kulturowego - miasteczko turystyczne na przykładzie Janowca nad Wisłą. Cz. 1. Seria: Janowiec dziś i jutro - nasze spojrzenie na krajobraz kulturowy (1) * L. Kwasek, Pomnik na dawnym cmentarzu żydowskim w Janowcu * Konferencja "Małopolski Przełom Wisły - walory, zagrożenia, ochrona" /opr. A. Szymanek/ __________________________ ARTYKUŁY * M. Kurzątkowski, Zamek janowiecki w piśmiennictwie naukowym Seria: Zamek janowiecki (1) * S. Piątkowski, Początki szkoły elementarnej w Janowcu (1820-1839) * J. Moniewski, Fabryka fajansu w Zwierzyńcu Oblaskim (1845-1853/64) __________________________ ŹRÓDŁA JANOWIECKIE Źródła janowieckie (1/2) * A. Szymanek, Inwentarz dóbr ziemskich Klucza Janowieckiego z 1790 roku. cz. 2. Źródła janowieckie (2) * A. Szymanek, Pałac w Zwierzyńcu według opisu z 1837 roku Źródła janowieckie (3) * W. Urban, Najstarsza wizytacja parafii Janowiec (1595) __________________________ LISTY, POLEMIKI, RECENZJE * F. Dudzińska-Reizer, Słowo o "Notatniku Janowieckim" * Redaktor "Notatnika Janowieckiego" przeprasza i wyjaśnia Zapytaj o możliwość zakupu Notatnika notatnik 1 SPIS TREŚCI AKTUALIA * L. Kwasek, Prezes TPJ, Słowo wstępne * A. Szymanek, redaktor "Notatnika Janowieckiego", Słowo wstępne * K. Wolska, Gmina Janowiec * A. Pawłowski, Kazimierski Park Krajobrazowy i niezwykłe janowieckie widoki * M. Czaplińska Knabe, Pieśń o Janowcu __________________________ WSPOMNIENIA * J. Olizar, Wspomnienie o Brześcach cz. 1. __________________________ ARTYKUŁY * P. Lis, Zarys osadnictwa pradziejowego okolic Janowca nad Wisłą * A. Szymanek, Mieszkańcy parafii janowieckiej u schyłku XVII wieku w świetle starych metryk kościoła parafialnego * S. Piątkowski, Żydzi w Janowcu i okolicach w XIX wieku __________________________ ŹRÓDŁA JANOWIECKIE (1/1) * Inwentarz dóbr ziemskich Klucza Janowieckiego z 1790 roku (Materiały źródłowe cz. 1) opr. A. Szymanek Zapytaj o możliwość zakupu Notatnika Go to Top Pogoda nie nastrajała do spacerów po parku: buro, szaro, pochmurnie. Udaliśmy się więc od razu na zamek. Widok z mostu przepiękny. Wielkie malownicze ruiny janowieckiego zamku (budowla ma 732 m2 powierzchni) z charakterystycznymi pasami na budynku bramnym stoją na szczycie wysokiej skarpy nad Wisłą. Z trzech stron otacza je naturalny wąwóz i stromizna. Dostęp jest tylko od wschodu i tam też wzniesiono Wielką Basteję i wykopano fosę. Sam budynek bramny również posiada cechy bastei, a początkowo na jego piętrze mieściła się kaplica. Dwie okrągłe, narożne baszty chroniły zamek od wschodu i zachodu. Od północy poza linię pierwotnych murów wystaje prostokątny budynek wybudowany dla zamku zostało przez wieki bardzo mocno zniszczone dlatego też zamek od wielu lat jest w remoncie, jednakże dużą część udostępniono zwiedzającym. Odrestaurowano już budynek przy elewacji północnej oraz skrzydło wschodnie z krużgankami. Schody w skrzydle wschodnim umożliwiają wejście na trzecie piętro skąd rozciąga się wspaniały widok na okolicę. Z góry dobrze widać pierwotny podział zamku na dwie części: zachodnią czeladną z małym dziedzińcem i rycerską z wielkim dziedzińcem. Oddziela je zrujnowany dziś budynek drugiej zamkowej kaplicy wzniesionej przez Lubomirskich nad obrosłą legendami dawną studnią. Poniżej, skręcając w lewo w kierunku budynku bramnego przechodzi się do dawnej sali rycerskiej a obecnie tarasu widokowego a idąc w prawo widzimy wnętrze bastei. Obok krużganków znajduje się szalet, wyjątkowy bo dwuosobowy!Legenda o Białej DamieW ruinach janowieckiego zamku, po zmroku spaceruje postać w zwiewnej białej szacie. Jest to janowiecka Biała Dama, duch niegdysiejszej właścicielki z rodu Lubomirskich. Odwiedza swój zamek, stoi na jego straży. Zamek posiadał trzy słynne sale z marmurowymi posadzkami i kolumnami: salę portretową, bawialną i jadalną. Ta pierwsza utrzymana była w kolorze karmazynowym, a jej ściany w całości pokrywały obrazy przedstawiające historię rodziny Lubomirskich, a także portrety skoligaconych z nią rodów jak Zamoyscy, Tarłowie, Ożarowscy, Ligęzowie. Sala bawialna była największa i pomalowana na żółto. Pod sufitem posiadała chór dla dworskiej kapeli. Z kolei jadalnia była błękitna z miejscami dla aż 100 osób! Ciekawie prezentowałą się też książnica, wypełniona regałami z różnymi księgami. Dla wytłumienia kroków na podłodze leżały perskie kobierce, a sufit ozdobiono kasetonami ze scenami z życia Akademii Krakowskiej. Zwisająca figura Ateny ze świecznikami przypominała, iż jest to miejsce zdobywania wiedzy. W sumie komnat było aż 98, w tym 7 ZAMKU Z KOŃCA XVII WIEKU. ŹRÓDŁO: „ZAMKI W POLSCE PÓŁNOCNEJ I ŚRODKOWEJ”. Legenda o pieczonym kucharzu Na zamku w Janowcu gotował swego czasu kucharz wyjątkowo utalentowany. Wspaniale gotował państwu Lubomirskim, ale swoich podwładnych, kuchcików terroryzował swoim zachowaniem. Prześladował ich na każdym kroku: zabraniał jeść, bił, ganił za byle co, urządzał karczemne awantury, wymierzał okrutne kary. Nienawidzili go kuchcikowie z całego serca. Kiedyś, gdy na jakąś ucztę miała być przyrządzona pieczeń, kuchcikowie przyrządzili ją z niezwyłego mięsa, ze swego szefa. Zamiast wołu upiekli na rożnie okrutnego kucharza, po czym zniknęli z zamku. Legenda mówi, że nigdy nie zostali ukarani za tę zbrodnię, ponieważ nikomu nie udało się ich odnaleźć. Budowę zamku w Janowcu rozpoczął w I poł. XVI w. Mikołaj Firlej herbu Lewart, hetman wielki koronny i kasztelan krakowski. Jego dzieło kontynuował syn Piotr, wojewoda lubelski. Jako budulec wykorzystano kamień i cegłę. Wcześniej, gdy właścicielem tych ziem był ród Janowieckich także mógł istnieć tu jakiś obiekt obronny. Po śmierci Piotra Firleja zamek przeszedł w spadku na jego syna Andrzeja stając się jego jedyną siedzibą. Po śmierci Andrzeja Firleja w 1585 roku w zamku krótko rezydowali Dulscy herbu Przegonia. Po nich przeszedł w ręce Tarłów. W 1654 roku zamek przeszedł na własność Lubomirskich. Około 1664 roku sprowadzili oni do Janowca Tylmana z Gameren, który zaprojektował dla nich kaplicę wzniesioną przy murze oddzielającym dwa dziedzińce zamkowe. Po okresie zniszczeń szwedzkich zamek stał się piękniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Lubomirscy w odbudowę włożyli ogromne środki chcąc uczynić z niego reprezentacyjną siedzibę jednej z gałęzi rodu. Zwieźli więc do Janowca piękne meble, liczne obrazy, kryształy, brązy, zakupili gabinet numizmatyczny i bibliotekę złożoną z kilku tysięcy tomów. Ponad 100 komnat zostało wyposażonych i ozdobionych z gustownym przepychem. W zamku gościli królowie i książęta. Pojawił się też August II Mocny, wyjątkowo w polskim stroju. Uczta jaką wydano na jego cześć przerosła jego najśmielsze oczekiwania. Podobno powtarzał do Antoniego Lubomirskiego „Schoen, sehr schoen Lieber Prinz” i nie chcąc się z nim rozstawać poprosił o odprowadzenie do samej Warszawy. Legenda o tajemnym przejściu Podobno i w janowieckim zamku było tajemne przejście, jak w każdym porządnym zamku. Miało prowadzić z podziemi kaplicy zamkowej do Wisły. Obecnie śladem po tym przejściu jest studnia, która znajduje się na terenie kaplicy. Mówi się, że kiedyś wyciągnięto ze studni wiadro wody a w nim pływała kaczka. A to by znaczyło, że przepłynęła podziemnym tunelem z Wisły do studni. W czasie II wojny św. wojsko sowieckie wrzucało do studni esesmanów, broniących zamku. W 1783 roku zamek od Lubomirskich odkupił Mikołaj Piaskowski herbu Junosza i rezydował w nim do śmierci w 1803 roku. Na tym skończyły się czasy świetności janowieckiej rezydencji. Zamek został opuszczony i zaczął niszczeć, kolejni właściciele Janowca uznawali, że wydatki na utrzymywanie tak wielkiego założenia są za duże. Zamek do 1928 roku służył za źródło materiału budowlanego. Wtedy zakupił go Leon Kozłowski, który przed drugą wojną rozpoczął remont murów. Niestety zniszczenia z końca wojny zmarnotrawiły ledwo rozpoczęte prace remontowe. Leon Kozłowski pozostał właścicielem zamku w czasach Polski ludowej, ale zaniechał prób odbudowy. W 1975 roku sprzedał zamek na rzecz Muzeum Kazimierza Dolnego. Legenda o nieszczęśliwej Helenie Było to dawno dawno temu.. Córka właścicieli zamku, Helena Lubomirska zakochała się w młodzieńcu, który nie dorównywał jej pozycją społeczną. Rodzice zdecydowanie przeciwstawili się jej planom matrymonialnym. Zrozpaczona Helena skoczyła z okna komnaty, w której więzili ją rodzice, umierając od zderzenia z dziedzińcem zamkowym. Dalszy ciąg przypomina troszeczkę bajkę o Królewnie Śnieżce. Zwłoki Heleny pochowano w szklanej trumnie. Nie wiadomo z jakich powodów jej ciało złożono na zamku w Kazimierzu. Duch Heleny co noc wracał do Janowca i odwiedzał sypialnię rodziców. Mając nadzieję na przywrócenie spokoju duszy zmarłej córki, Lubomirscy sprowadzili trumnę do Janowca i umieścili w miejscowym kościele. Nie wiadomo czy duch Heleny przestał nawiedzać sypialnię rodziców, ale pewne jest, że do dziś zdarza się go spotkać jak przemyka wśród ruin zamku w Janowcu. W 1976 roku rozpoczęto trwające do lat 90-tych prace zabezpieczające ruinę przed dalszymi zniszczeniami. W 1993 roku zdecydowano się odbudować część skrzydeł i stworzyć w nich hotel, kawiarnie, muzeum oraz ośrodek kulturalny. Nieopodal zamku znajduje się dwór wraz z budynkami gospodarczymi przeniesiony tu z miejscowości Moniaki. W środku możemy oglądnąć w pełni wyposażoną siedzibę ziemiańską z XVIII w. Także spichlerz został zagospodarowany i prezentowana jest w nim ekspozycja etnograficzna. Ostatnie spojrzenie na Janowiecki zamek i ruszamy w dalszą drogę 🙂

janowiec nad wisłą dawniej i dziś